Gdzie mieszkasz Panie?

„Nazajutrz Jan znowu stał w tym miejscu wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: „ Oto Baranek Boży” Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich: „ Czego szukacie?” Oni powiedzieli do Niego: „ Rabbi! – to znaczy: Nauczycielu – gdzie mieszkasz?” Odpowiedział im: „ Chodźcie, a zobaczycie”( J 1, 35-39)
Jezus nie otacza się żadną tajemnicą. Na pytanie gdzie mieszka mówi zwyczajnie – chodźcie i zobaczcie. Po zmartwychwstaniu Tomaszowi powie – przyjrzyj się Mnie, dotknij moich ran, uwierz, nie bądź niedowiarkiem.
Do mnie, do ciebie, mówi dokładnie tak samo. Nie narzekaj, że nie każdy z moich wyznawców jest przyzwoity, nie miej żalu, że niekoniecznie wszyscy moi kapłani są mądrzy i wspaniali, masz z nimi wspólnotę braku doskonałości. Machnij ręką na głupich, cwanych i na tych, którzy swój talent otrzymany ode mnie, zakopali głęboko w ziemi. Zostaw sąd nad nimi memu Ojcu.
Przyjdź i zobacz gdzie mieszkam. Weź do ręki Księgę Dobrej Nowiny. W ciszy wieczornego zmierzchu zatrzymaj się przy przydrożnym Krzyżu. Wejdź na wiejski cmentarz. Patrząc na pochylone od starości groby, wspomnij jak wielu twoich przodków odeszło z tej ziemi głęboko wierząc, że idą do Tego, który otrze  ich łzy. Pomyśl o świętych, którzy widzieli oblicze Boga w każdym, nawet najmarniejszym ludzkim stworzeniu, pomyśl o tych, którzy także teraz niosą miłość Boga tam, gdzie pustka i rozpacz.
Przyjdź i zobacz gdzie mieszkam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.